Pierwszy raz od kilku lat to ludzie generują więcej ruchu w sieci niż boty, jednak aktywność tych drugich wzrasta na mniejszych stronach.
Według raportu agencji Imperva, która zajmuje się bezpieczeństwem cyfrowym, ludzie wygenerowali więcej ruchu w sieci pierwszy raz od trzech lat.
W raporcie zatytułowanym „Ludzie odzyskują internet” („Humans Take Back the Web”) naukowcy przeanalizowali ponad 19 miliardów wejść ludzi i botów na 35 tysiącach stron internetowych w okresie od lipca do października. Okazało się, że 51,5% ruchu wygenerowali ludzie. Te dane można uznać za optymistyczne, zwłaszcza gdy porównany je do 38,5% ruchu wygenerowanego przez internautów w 2013 roku. (dla tych, którzy nie mają pojęcia o tzw. „botach” możemy w skrócie napisać, że to aplikacje, które wykonują w pełni zautomatyzowane działania, zwykle w internecie).
Największy spadek aktywności ruchu botów wynika z redukcji ilości tak zwanych „dobrych botów”. Ich aktywność spadła z 31% w 2013 roku do zaledwie 19,5%. Dobre boty wykorzystywane są przez wyszukiwarki i portale społecznościowe do różnorodnych zadań, wśród których znajduje się między innymi kontrola treści i materiałów pod kątem licencji i praw autorskich oraz inne działania nastawione na biznes. Spadek aktywności dobrych botów nie przynosi nic dobrego bezpieczeństwu cybernetycznemu.
Czy wiesz, że: Google również ma swojego dobrego bota zwanego Googlebot? Dowiedz się jak działa tutaj
Aktywność „złych botów”, czyli tych odpowiedzialnych za wszystko co złe w sieci, utrzymuje się na poziomie 30%. Złe boty wykorzystywane są do tworzenia i rozsyłania spamu, kradzieży danych, ataków hakerskich oraz wykrywania luk we wszystkich systemach.
Spadek aktywności dobrych botów nie był równomierny na wszystkich stronach. Strony posiadające mniej niż 10 tysięcy unikalnych wizyt dziennie odnotowały większą aktywność botów. Spada ona tam, gdzie liczba wizyt na stronie jest większa.
Wyniki raportu są bardzo ważne i interesujące nie tylko z punktu widzenia firm, ale również osób prywatnych posiadających swoje strony internetowe.
- Za pomocą dobrych botów można niwelować negatywne działanie hakerów, którzy wykorzystują złe boty. Warto upewnić się czy strona prywatna bądź firmowa jest odpowiednio zabezpieczona przed cyber atakami.
- Z definicji, ludzi przyciągają bardziej popularne strony, w przeciwieństwie do botów. Liczba odwiedzin strony internetowej uzależniona jest od wielu czynników technicznych – głównie od SEO, a nie od popularnych rankingów czy katalogów lub popularności wśród ludzi. Oznacza to, że małe firmy i osoby prowadzące witryny prywatne powinny spodziewać się częstych wizyt botów sprawdzających stronę pod kątem plagiatu, wyszukujących luk w systemie czy hakerów itd.
- Fakt, że 30% ruchu w sieci generowane jest przez złe boty powinien budzić obawy i motywować do działań je zwalczających. Kilka lat temu Google zmniejszyło liczbę botów generujących spam karząc w wynikach wyszukiwania strony internetowe, które pośredniczyły w procesie rozsyłania spamu, co zmotywowało wielu dostawców usług hostingowych do aktywnego zwalczania spamerów.
Jakiś czas temu Google przekazał informację o włączeniu się do walki ze “spam botami”
- Firmy technologiczne – być może wspierane przez rząd – mogą znaleźć sposoby, by osiągnąć podobne wyniki jak dzisiejsze złe boty. Po co? Ponieważ boty często wykorzystują luki i pomagają zwiększyć standardy zabezpieczenia komputerów i innych urządzeń.
Infografika w tym tekście jeszcze lepiej wyglądałaby jako explainer video!