To nie pierwsza rewolucja, która dzieje się na naszych oczach. Już dziś sztuczna inteligencja zmienia wiele aspektów naszego życia: od pracy, przez domowe obowiązki, po rozrywkę. To czas dla otwartych głów, choć pewnie wiele osób ma obawy. Niektórzy przewidują, że ich zawody przestaną istnieć. Czy słusznie?
Czym jest AI copywriting?
Jednym z zawodów, który na pewno ulegnie znacznemu przeobrażeniu, jest – copywriter.
Do tej pory pisanie tekstów zaczynało się od szukania informacji w Google i czytaniu kilku artykułów na dany temat. Później autor wybierał słowa kluczowe i rozpoczynał stukanie w klawiaturę.
Teraz ten proces będzie znacznie szybszy.
Wystarczy, że copywriter rzuci hasło generatorowi testu AI, a ten – korzystając z olbrzymiego zasobu danych – w kilka lub kilkadziesiąt sekund stworzy gotowy artykuł, post lub krótki opis na podany temat.
Po pierwsze: umiejętność zadawania pytań
Tak więc pierwszym zadaniem w AI copywritingu jest umiejętne wpisywanie haseł/zapytań (tzw. promptów), tak żeby maszyna „zrozumiała”, o co nam chodzi.
Narzędzia do generowania treści są podatne na różnego typu wskazówki dotyczące obszaru tematycznego, długości tekstu czy stylu.
Na przykład zapytaliśmy autorskiego narzędzia firmy
Za pierwszym razem poprosiliśmy generator o styl potoczny. To fragment tego artykułu:
Po umieszczeniu garnka lub czajnika na kuchence, podkręć ogień, aż osiągnie temperaturę wrzenia (100°C). W tym momencie powinieneś zobaczyć bąbelki tworzące się na dnie garnka i parę unoszącą się z niego. Po osiągnięciu temperatury wrzenia, wyłącz ogień i pozostaw na kilka minut, aby upewnić się, że wszystkie zanieczyszczenia zostały usunięte z wody. |
Następnie chcieliśmy sprawdzić, jak poradzi sobie ze stylem naukowym. Po wpisaniu: „Napisz stylem naukowym: Jak zagotować wodę na herbatę?”. Dostaliśmy takie oto wprowadzenie:
Woda składa się z dwóch atomów wodoru połączonych z jednym atomem tlenu, tworząc strukturę molekularną H2O. Jej temperatura topnienia wynosi 0°C (32°F), a temperatura wrzenia 100°C (212°F). Temperatura wrzenia wody zmienia się w zależności od ciśnienia atmosferycznego, ale na poziomie morza pozostaje stała i wynosi 100°C. Woda ma wysokie napięcie powierzchniowe ze względu na silne siły międzycząsteczkowe między cząsteczkami. Ma również wysoką specyficzną pojemność cieplną, co oznacza, że do podniesienia jej temperatury potrzeba więcej energii niż w przypadku innych substancji. |
Tak więc: żeby otrzymać, to czego oczekujemy, musimy umiejętnie zadawać pytania i zrozumieć sposób działania narzędzia. Czasami trzeba wykorzystać kilka zapytań lub sklejać akapity z różnych wygenerowanych artykułów, by wreszcie powiedzieć „to jest to!”.
A gdy już mamy, to czego chcieliśmy, przychodzi czas na kolejny etap pracy.
Po drugie: czujne oko redaktora
Kiedy już mamy gotowy artykuł, musimy go uważnie przejrzeć, czyli przede wszystkim:
- usunąć powtórzenia, które często zdarzają się narzędziom AI,
- poprawić inne błędy stylistyczne,
- zweryfikować adekwatność informacji zamieszczonych w tekście,
- przeredagować fragmenty, które brzmią nienaturalnie,
- sprawdzić, czy wszystko OK z interpunkcją.
Teksty wygenerowane przez sztuczną inteligencję są w porządku, jednak często brakuje im wyjątkowości. Obecnie jest to jedno z głównych ograniczeń tej technologii. Dlatego zadaniem copywritera jest „uczłowieczenie” wygenerowanego tekstu i nadanie mu polotu.
Język to jedno, drugi element to fakty.
Naszemu „wirtualnemu współpracownikowi” zdarzają się wpadki: może mylić daty czy nazwy własne (najczęściej przez źle zrozumiany kontekst lub nieaktualne dane). Dlatego musimy trzymać rękę na pulsie, podobnie jak przy tradycyjnym sprawdzaniu informacji w wyszukiwarce.
Dlaczego generatory tekstów AI są nam potrzebne?
Zmiana jest nieunikniona z jednego prostego powodu: to się opłaca.
Dzięki generatorowi tekstów copywriter będzie w stanie stworzyć znacznie więcej treści w tym samym czasie. Nie będzie zaczynał od pustej strony w Wordzie, gdyż wpisując odpowiednią komendę, wygeneruje kilkadziesiąt tysięcy znaków, które tylko trzeba przygotować do publikacji (patrz akapity powyżej).
Twórcy treści wciąż będą potrzebni, z tym że styl ich pracy ulegnie niemałej zmianie.
Copywriter 2.0. – podsumowanie
Sztuczna inteligencja to kolejna rewolucja.
Czy, gdy wymyślono kalkulatory, księgowe przestały być potrzebne? Nie. Ich praca stała się po prostu wydajniejsza. Nie musiały liczyć przychodów i wydatków ręcznie. Wystarczy, że wstukały działanie na poręcznym urządzeniu, otrzymały wynik i mogły przejść do następnego zadania.
Tak samo jest z generatorami treści AI. To „wirtualni asystenci” copywritera, których celem jest usprawnienie wykonywanej pracy, eliminowanie błędów czy podsuwanie inspiracji, gdy brakuje nam weny.
Copywriter 2.0. powinien wyróżniać się świetną znajomością języka, w którym pisze, uważnością i krytycznym myśleniem, a także umiejętnością redagowania. Jego codzienne zadania ulegną zmianie, ale cel pozostaje ten sam – tworzyć pomocne treści, które chce się czytać.
Warto wspomnieć o ryzykownym plagiacie, na który naraża nas AI. Przed publikacją, warto zweryfikować wygenerowaną treść.