Google nie marnuje czasu na bezczynność. Tym razem aktualizacji zostały poddane polecane fragmenty z odpowiedzią (ang. Featured Snippets) w wynikach wyszukiwania. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, jakie dostępne funkcje wyszukiwarki Google mogą przyjemnie zaskoczyć użytkowników i ułatwić im korzystanie z niej. To nie wszystko! Google idzie o krok dalej! Internauci coraz częściej używają wyszukiwarki… wpisując w jej pole długie zapytania. W odpowiedzi na potrzeby użytkowników, Google oferuje im polecane fragmenty z odpowiedziami na te zapytania z kilku sprawdzonych źródeł. W ten sposób użytkownik może porównać treści i sam wybrać źródło, które wydaje mu się np. najbardziej rzetelne.
Jak działa nowa funkcjonalność?
Polecane fragmenty w wynikach wyszukiwania wyświetlają treści pobrane od wielu wydawców. Dzięki temu, w odpowiedzi na zapytanie użytkownika, funkcjonalność jaką jest właśnie polecany fragment tworzy sklasyfikowaną listę treści, która najlepiej odpowiada na zapytanie.
Poniżej przykład, który udostępnił na swoim Twitterze Cyrus Shepard. Na jego zapytanie: „seeds with highest omega 3:”, w wyniku pojawiła się następująca odpowiedź:
This is an incredible search result from Google:
• Answers a fairly complex question
• Takes the copy of many 3rd party publisher to create its own independent web page
• Zero visible on-page links to the publishers who provided the dataThis is the future of Google Search pic.twitter.com/txNU2Z7HB5
— Cyrus (@CyrusShepard) February 23, 2019
Shepard zauważa, że polecane fragmenty będą miały negatywny wpływ bezpośrednio na twórców przedstawionych treści. Dlaczego? Ponieważ nie skierują one ruchu bezpośrednio na ich stronę. Użytkownik znajdzie odpowiedź na swoje zapytanie w polecanych treściach, więc po co miałby odwiedzać jeszcze witrynę źródłową? Oczywiście istnieje taka możliwość wówczas, gdy użytkownik zdecyduje się rozwinąć polecany fragment za pomocą jednego z rozwijanych menu. Zobaczy wtedy jeden z wielu linków do innych witryn. Poniżej wideo, udostępnione prze Jona Henshawa, w którym przedstawiono, w jaki sposób działają polecane fragmenty:
As things go, it seems like a good balance between showing a quick answer while also leading the user to a website if they actually want more details. I have a bigger problem with Google keeping you on their site and providing all the content versus providing a list and link out. pic.twitter.com/QE4WWnTFJj
— Jon Henshaw (@henshaw) February 24, 2019
Wielu specjalistów również podziela obawę Cyrusa, że polecane fragmenty ograniczą ilość odsłon witryn wydawców fragmentów.
Komentarz Danny’ego Sullivana:
“Since I got asked about this, a couple of things. Most important, the future of Google Search is to continue supporting the ecosystem. We don’t thrive & users don’t thrive unless the ecosystem thrives. Support of the ecosystem is constantly raised in meetings I’m in. It always comes up. It is a front-line concern with everyone involved with search. Any feature you see, impact on ecosystem has been considered. The hope is that overall, as Google grows, so does the ecosystem… For everyone to grow, search has to keep evolving. While I think SEOs are fair to raise concerns about new formats, I also think they should recognize that new formats bring in new and often welcomed opportunities. Which leads back to this particular feature…”
Temat polecanych fragmentów przyciąga uwagę użytkowników i budzi burzliwe dyskusje w sieci, zwłaszcza na Twitterze. Zaleta nowej funkcjonalności dla użytkowników jest oczywista – wygoda i szybkie znalezienie odpowiedzi na interesujące zapytania. Nie da się ukryć, że te nowe funkcjonalności to już zupełnie inny sposób wyszukiwania i odpowiedź na zmieniające się zachowania użytkownika w sieci.
Na tym blogu na pewno są bardzo ciekawie informacje.