Jeszcze jakiś czas temu trudno byłoby nam wyobrazić sobie, że pracujemy nad jednym projektem z kolegą, który mieszka w innym kraju, czy na innym kontynencie. Co więcej! Dzieli nas też strefa czasowa, ale regularnie się ze sobą kontaktujemy, omawiamy status prac nad projektem, planujemy, raportujemy i… no cóż – świetnie nam to wszystko wychodzi. Szczerze? Właściwie nie zauważamy większej różnicy pomiędzy taką formą pracy, a współpracą z kolegą z pokoju obok. Może tylko na kawę czy lunch nie pójdziemy razem, czasami będziemy musieli dopasować nasze “zegarki” i nie zawsze wymienimy tych kilka zdań w stylu: “hej, jak ci minął weekend?”, podczas przypadkowego spotkania na korytarzu.
Globalna wioska
Da się tak pracować? Oczywiście i to bez szkody na wydajności naszej pracy, ale o tym później. Nasz współczesny świat to taka trochę globalna wioska. Żyjemy w niej, funkcjonujemy, pracujemy, a jeżeli tylko znamy języki obce, wiedziemy naprawdę niezły żywot. Trochę też nie mamy wyjścia, bo coraz więcej firm obecnych jest na zagranicznych rynkach, rozwija i świadczy swoje usług globalnie, otwiera biura w nowych lokalizacjach itp. Najlepszym, ale na pewno nie jedynym przykładem firmy, której pracownicy w taki właśnie sposób na co dzień się ze sobą kontaktują, jest Google. Google zatrudnia prawie 100 tys. osób, w ponad 150 miastach i ponad 50 krajach.
Wyniki badania wśród pracowników Google
Wyniki badań jednoznacznie wskazują na brak różnic w zakresie samopoczucia, poziomu zadowolenia, a także efektów pracy osób, które na co dzień współpracują tylko z kolegami z tego samego biura oraz tych współpracujących z osobami z całego świata. To, co ucierpi raczej na pewno to jakość i zażyłość relacji, bo podczas chatu, czy conference call’a skupiamy się przede wszystkim na sednie sprawy i konkretach, a nie pogawędce o ostatnim meczu reprezentacji, czy wakacyjnym wyjeździe. Nie jest to wykluczone, ale jednak rzadziej praktykowane.
Wskazówki
Praca pracą, ale zadbajmy także o relacje! Z tą właśnie myślą Google przygotował poradnik, jak sprawić, aby praca na odległość stała się jeszcze bardziej przyjemna i komfortowa. Trzy najważniejsze to:
Poznajcie się bliżej.
Zamiast przechodzić od razu do sprawy i skupiać się jedynie na wykonaniu zadania, zacznij od swobodnej pogawędki albo pytania, dzięki któremu Twoje relacje z kolegą z pracy staną się mniej formalne, a bardziej koleżeńskie. Kto wie, może macie wspólne pasje i na tej podstawie zbudujecie jakąś ciekawą relację?
Ustalcie zasady.
Nie przewiduj, nie przypuszczaj, tylko spytaj kolegę o preferowany przez niego czas czy formę Waszych wirtualnych spotkań, rozmów itp.
Wzmacniaj kontakt wirtualny za pomocą spotkań “face to face”, kiedy tylko jest ku temu okazja.
Czasami spotkania “face to face” po prostu ułatwiają wymianę myśli czy pracę nad zadaniem. Menedżerowie powinni zadbać o to, aby współpracownicy mieli jednak możliwość spotkania się przynajmniej od czasu do czasu, chociażby za pośrednictwem wideokonferencji.Pamiętajmy, duch zespołu to przede wszystkim twórcza i przyjazna atmosfera, a zbudowanie takiej możliwe jest także na odległość. Wystarczy tylko przemyślana polityka w tym temacie i menadżer, który oprócz egzekwowania zadań, będzie także inspirował i dbał o relacje w swoim zespole.